Na słoneczne dni

W tym roku wiosna tutaj nas zaskoczyła, naprawdę nie byliśmy na to przygotowani. Już od ponad tygodnia mamy słońce, musieliśmy Ignasiowi kupić krem z filtrem. Tak jak przez ostatnie dwa lata temperatura wiosną i latem rzadko sięgała 19 stopni, tak na ten piątek zapowiadają 29 stopni! My nie do końca wierzymy tym prognozom, bo odczuwalna temperatura jest zazwyczaj niższa. Przynajmniej my tak nie odczuwamy tych temperatur, Norwegowie to co innego. Kilka dni temu nasza pani sąsiadka wsiadła na konia w samym topie i majtkach, nawet nie miała siodła :)

Tak się składa, że akurat kiedy zrobiło się tak ciepło, miałam w planach chustkę na głowę dla Ignasia. W zeszłym roku szukałam jakiejś kolorowej, ale nic ciekawego nie znalazłam. Dlatego w tym roku zaopatrzyłam się w materiał na allegro i zrobiłam chustkę, która mnie zadowala.
Wykonanie jest to bardzo proste. Potrzebny jest trójkątny kawałek materiału. Ładne materiały znajdziecie tutaj, ale nie są one najtańsze.

Zaginamy i zaprasowujemy brzegi. Następnie obszywamy, ręcznie albo maszynowo. Można wypróbować taśmy do obrębiania, dostępnej w pasmanterii.
Ja jeszcze nie zdążyłam obszyć, bo nie mam tu maszyny, więc na razie Ignaś chodzi w zaprasowanej.
Oto jak się w niej prezentuje.

Zauważyłam, że największe emocje na blogu wzbudza nasza tablica interaktywna, której właściwie ja nie robiłam, tylko ją Wam przedstawiłam :) Mam nadzieje, że moje pomysły też są inspirujące. Jeśli zrobicie coś, o czym pisałam, to proszę o zdjęcia :)

Kura- metkowiec

Metkowce są już bardzo popularne. Można je kupić w wielu miejscach w internecie, np tutaj. My postanowiliśmy zrobić swoją wersję.

Pisałam już o niej wcześniej. Podobnie jak nasz dziczek wzorowana jest na postaci z książeczki Ignasia.

Jak uszyć taką kurę?

Potrzebne są:

- kawałek białego materiału (ja pocięłam jakąś starą poduszkę)
- farby albo pisaki do tkanin

- tasiemki
- wypełniacz do poduszek ( też ze starej poduchy)
- nitka, igła

Najpierw na tkaninie rysujemy/malujemy wzór. Kiedy wyschnie wycinamy i zaczynamy zszywać metkowca na lewej stronie. Najtrudniejsze było dla mnie przemyśleć jak wszyć metki :) Kiedy już większość mamy zaszytą, przewracamy na prawą stronę zabawkę i wypełniamy środek. Na koniec trzeba ładnie zaszyć otwór, co dla mnie  też było trochę skomplikowane. 

Mam nadzieję, że mój opis jest w miarę jasny.

Polecamy metkowce najmłodszym!

Busy board

Ze względu na spore zainteresowanie naszym busy boardem zrobiłam kilka zdjęć z bliska i nakręciliśmy instruktażowy filmik :)

Więcej pomysłów na podobne tablice znajdziecie tutaj.

A u nas chłopcy już zbierają części na kolejnego busy boarda.

Ja zbieram szyszunie, przydadzą się w grudniu :)

Wyprawka

Z myślą o przyszłych Mamach postanowiłam trochę cofnąć się w czasie i pokazać kilka rzeczy, które

przygotowaliśmy na narodziny Ignasia.

Kącik dziecięcy.

Klocki z imieniem zrobiłam sama- wystarczy w starych zabawkach znaleźć kilka klocków, pomalować je na dowolny kolor, a jak wyschną nanieść litery imienia.
Girlanda też szyta własnoręcznie. 

Filcowa karuzelka.

Wełniany kokon.

Czapka uszatka.

O innych pomysłach pisałam już tutaj.
Ciekawe inspiracje do zrobienia na drutach można znaleźć tu.
A jeśli chcecie coś uszyć, a nie macie maszyny do szycia możecie wybrać się do kawiarenki szyciowej. Ja jeszcze tam nie byłam, ale bardzo bym chciała.

Gotowanie na sucho

Szybki pomysł na zajęcie dziecka zabawą.

I na ozdobienie dziecięcego sweterka.

Powóz

Czyli o współpracy mamy i taty.

Potrzebne będą:
- skrzynka
- farby, lub cokolwiek innego czym chcemy ozdobić nasz powóz
- kółka- dostępne np w Castoramie

Ozdabiamy skrzynkę jak nam się podoba, można włączyć w to dziecko. Przykręcamy kółka i się wozimy :)

Pomysł zaczerpnięty z tego bloga