I zaczęłam szukać w internecie takich kolorowych prześcieradełek. Okazało się, że ich ceny różnią się bardzo od tych z Ikei . Pomyślałam, że chyba muszę sama takie uszyć. Problemem było to, że nie mam jeszcze umiejętności potrzebnych do uszycia prześcieradła na gumce, a zwykłe są niewygodne w użyciu.
Później trafiłam na te zdjęcia:
http://sayyestohoboken.com |
Podobało mi się jeszcze takie DIY, ale nie wiedziałam do czego je wykorzystać:
http://mamaskram.blogspot.no |
I w zeszłym tygodniu wpadłam na pomysł żeby to wszystko połączyć i przerobić Ignasia prześcieradełko. Myślałam, że będzie to bardziej czasochłonne, ale zajęło mi to 40 minut w czasie jego drzemki :)
Potrzebowałam:
-prześcieradełko
-korek
-gąbka
-farba do tkanin
-gazety, ręcznik papierowy
Najpierw zabezpieczyłam stół gazetami i rozciągnęłam na nim prześcieradło.
Później zaczęłam kropkować.
Aż wykropkowałam :)
Bardzo mi się spodobał efekt i na pewno zrobię jeszcze kilka takich prześcieradełek, w trójkąty, kwadraty, itp.
A tak wygląda prześcieradło w łóżeczku:
Czeka nas jeszcze mała przeróbka ochraniacza.
Ignaś okazał się bardzo wdzięcznym modelem. Najpierw sprawdzał, czy kropy są prawdziwe, a później demonstrował, co robi się w łóżeczku. Skończyło się na tym, że kazał zasłonić okno, zamknąć drzwi, wziął smoka do buzi i udawał, że zasypia :)
A w ten czwartek chcieliśmy, z Ignasiem, pokazać pomysł na laurkę na Dzień Ojca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz